Do Czerniowiec dojechaliśmy około 9 rano , sielankowo pobudka, napuchnięte buźki i pożegnanie z prowadnikiem, czas zacząć dzień. Czerniowce nie były w planie dnia przewidziane do zwiedzania, jako że na ten teren mieliśmy niecałe 10 godzin, więc patriotycznie wybraliśmy Chocim i Kamieniec Podolski. Dworzec autobusowy znajduje się w sporej odległości od kolejowego, więc po zapytaniach skorzystaliśmy z usługi trolejbusu do migracji w tamte tereny. Busy na trasie Czerniowce-Chocim-Kamieniec Podolski jeżdzą dość często... więc po posiłku w przydworcowej knajpce udaliśmy się zdobywać te twierdze.