Startujemy i to z mocą:)

Problemy z Niemiecką Policją

wieczorne zwiedzanie centrum Bordeaux

Nocleg i wschód słońca w San Sebastian

Rozładunek i siesta wśród gór Kraju Basków

Pierwsza atlantycka kąpiel na jednej z biskajskich plaż, winko, szaleństwa i nocleg:)

Sialanka w Bilbao, zwiedzanie rewelacyjnego muzeum

Wkroczenie do Kantabrii, pomiędzy Santander i Bilbao

Cały dzień w Santander i nieudana próba wydostania się z niego

dobicie do Asturii, plażowanie w Luanco

Hiszpańska fiesta w górach Asturii oraz ceskie kluki:)

Najpiękniejsza plaża podczas całego wyjazdu, klify, fale- sielanka:)

nocleg na własnej plaży i problemy gastronomiczne ze względu na niedzielę

Dość spóźniony pobyt w A Coruni, zwiedzanie centrum i latarnii morskiej

Pierwsze skorzystanie z usług RENFE, szukanie noclegu w domu pielgrzyma

Pierwszy cały dzień w jednym miejscu, pobyt wśród pielgrzymów i podziwianie festiwalu

Pożegnanie z hiszpańskim morzem w dość przeciętnym mieście

Debiut w Portugalii, totalna autostopowa sielanka wśród gór, piękne noclegowe miejsce

zwiedzanie ,,portugalskiej Częstochowy'', mżawka od rana

Porto- kraina winem i... deszczem płynąca

dalsze brnięcie na południe, pierwsze polskie akcenty

debiut nad portugalskim Atlantykiem, piękne klify i... Pedro

zwiedzanie Fatimy po autostopowych problemach, zbyt komercyjnie

zewnętrze zwiedzanie siedziby Templariuszy i nocleg w pięknym parku

nieudane łapanie stopa przy skwarze z autostrady, dobicie do Lizbony pociągiem

Przylądek Roca, najdalej na zachód wysunięty punkt Europy= geograficzny orgazm

Sielankowy dzień, zwiedzając piękne pałace w Sintrze

zwiedzanie stolicy w tym dzielnicy Belem

Hello Algarve- leserski dzień w Albufeirze

Powoli wędrujemy na zachód Algarve ku Cabo de Saint Vincente:)

plażowanie na ponoć najładniejszej plaży na Algarve-Praia da Rocha

plażowanie w Luz, po polsku ,,światło'' coraz mniej komercji

końcowy punkt wyprawy, moment triumfu i radości- przylądek św. Wincentego

pożeganie z Portugalskim Atlantykiem wśród klifów w okolicach Sagres i delikatny odwrót

ogromny szczęście- złapanie stopa z PortugaliI aż do Barcelony- ITALIA!

Transport do miasta Daliego-Figueres i łapanie tira w mecce autostopowiczów

złapanie Tira i podróż z przygodami- kapeć na tylnim kole

tym razem kapeć na przednim kole, o Ironio losu:)

pożegnanie z tirem i już łatwiutkie łapanie stopa do domu

powrót z Portugalii na 4 auta- finisz w Brzegu już po północy